Koszmar Śląska Wrocław trwa. Piłkarze Jacka Magiery przegrali z Cracovią 2:4 (2:1) i wciąż czekają na premierowe zwycięstwo w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. – Dzisiaj potrzeba kozaków, którzy będą dawali sygnał do lepszej gry. Sezon jeszcze się nie skończył, rozegraliśmy dopiero dziewiąty mecz w sezonie, nie możemy się załamywać. Jak ktoś spuści głowę w dół, to go kopnę w dupę i wyślę do domu – powiedział szkoleniowiec wicemistrzów Polski.